![]() |
Obwarzanki i precle w Galerii Krakowskiej |
W mieście na każdym kroku można spotkać charakterystyczną niebieską budkę z obwarzankami i preclami krakowskimi. W centrum widuje się po kilku sprzedawców na jednej ulicy. Mimo to interes kręci się jak najlepiej.
Wiadomo, że obwarzanek jest tradycyjnym produktem regionalnym. Historia jego wypieku w Krakowie sięga XIV wieku, wtedy to pierwsze obwarzanki jadała królowa Jadwiga. Prawdopodobnie nieoficjalnie był wypiekany już wcześniej. Internet podaje informacje, że początkowo obwarzanki można było piec jedynie w okresie Wielkiego Postu i według ściśle określonej kolejki.
Dlaczego jest to regionalny produkt krakowski?
Odpowiedź spodziewałam się znaleźć w niebieskich budkach w okolicy rynku. Jednak żaden z zaczepionych przeze mnie sprzedawców nie potrafił mi powiedzieć nic, oprócz: "pani na rogu pracuje dłużej, ona będzie wiedziała". Tymczasem geneza obwarzanka jest prosta. Jan Olbracht wydał przywilej zezwalający na wypiek i sprzedaż produktu tylko piekarzom krakowskim i tylko w tym mieście.
Obwarzanki często są mylnie nazywane preclami, jednak różnią się od siebie kształtem. Precel jest cieńszy i ósemkowy. Smak również ma inny.
Receptura wypieku od wielu lat jest przekazywana z ojca na syna, jednak trudno uwierzyć aby przetrwała około 6 wieków w niezmienionej formie.
Obwarzanki smakują i będą smakować, ale to chyba nie jest zasługa przepisu, a samej nazwy "obwarzanek krakowski", atmosfery jaka powstała wokół tego wypieku, jego historii oraz ceny przystępnej dla każdego.
![]() |
Obwarzanki krakowskie |
![]() |
Sprzedawca obwarzanków |
![]() |
Obwarzanek krakowski |
![]() |
Obwarzanki krakowskie |